Ławki solarne z uszkodzeniam
Facebook
Facebook
YouTube

Ostatnio ktoś na potęgę dewastuje ławki solarne zainstalowane w Rynku przy fontannie oraz na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Gwoli przypomnienia – są to ławki, a właściwie można by już o nich mówić bardziej w czasie przeszłym, że były to ławki z funkcją ładowania urządzeń przenośnych poprzez USB oraz indukcją QI. Każda z nich umożliwiała jednoczesne ładowanie czterech urządzeń. Widnieją na nich tabliczki sporządzone w języku Braille’a z informacją o sposobie użytkowania ww. akcesoriów z dostosowaniem do potrzeb osób obarczonych niepełnosprawnością – niedowidzących i niewidomych.
Z większości bocznych kieszeni ławek wyrwane zostały lub celowo uszkodzone płytki do indukcji QI oraz inne elementy elektronicznego wyposażenia, a stalowe kieszenie, których zadaniem było zabezpieczanie oprzyrządowania, bardzo szybko zamienione zostały w pojemniki na śmieci. Należy też wspomnieć o innych chuligańskich ekscesach w sensie systematycznego obracania wniwecz ogólnej estetyki tych urządzeń.
Wszystkie miasta aspirujące do bycia w czołówce podmiotów turystycznie atrakcyjnych instalują u siebie takie ławki. Nie są to tanie rzeczy, ale odpowiadają światowym standardom z punktu widzenia potrzeb szeroko rozumianego współczesnego rynku usług turystycznych, a na takim znaczeniu władzom miasta zależy.
Przedsięwzięcie zainstalowania w Pułtusku ławek solarnych udało się zrealizować z udziałem środków z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020, Działanie 5.3 „Dziedzictwo kulturowe”, w ramach zadań inwestycyjnych „Dobra kultury Pułtuska – poprawa dostępności do zasobów kultury w Gminie Pułtusk” oraz „Dobra kultury Pułtuska – wzrost regionalnego potencjału turystycznego w Pułtusku”.
Przypadków dewastacji dóbr wspólnotowych ponownie w naszym mieście przybywa. Ludziom, którzy ciężko pracują nad wykreowaniem Pułtuska na jak najkorzystniejszej pozycji pośród atrakcji turystycznych w Polsce, ręce opadają. Plaga wandalizmu zdaje się ponownie wzmagać.
Apelujemy więc po raz kolejny: Wszyscy chcielibyśmy, aby nasze Miasto oraz najbliższe otoczenie było piękne, zadbane i estetyczne. Niestety, są w naszym środowisku osoby, które nie bacząc na koszty i krzywdę wyrządzaną całej społeczności – dopuszczają się bezsensownych aktów wandalizmu. Niszczone są ławki, ławki solarne, latarnie, znaki drogowe, barierki, pojemniki na śmieci, urządzenia instalacji elektrycznej i elektronicznej, fragmenty infrastruktury mostowej itd. itp., a to tylko skrót przypadków aktów chuligaństwa, niekiedy nawet niebezpiecznych dla zdrowia i życia ludzi. Warto pamiętać, że wiążą się z tym kosztowne naprawy wykonywane za nasze wspólnotowe pieniądze, marnotrawione przez ludzi, którzy nie wykazują woli poszanowania dla dóbr stanowiących własność wszystkich mieszkańców. Większość z nas troszczy się o miasto i jego pomyślną przyszłość. Należy jednak pamiętać, że Policja i Straż Miejska nie są w stanie być wszędzie i całodobowo pilnować każdego budynku, ulicy, chodnika czy czegokolwiek z tysięcy służebnych dóbr. Niezbędna jest odpowiedzialna pomoc mieszkańców. Coraz bardziej koniecznym staje się brak przyzwolenia dla aktów niszczycielstwa, które powinny spotkać się ze zdecydowanym potępieniem, a nie cichym a rozzuchwalającym przyzwoleniem. Należy wziąć pod uwagę, że milczenie oznacza akceptację „wyczynów” wandali. Nie można zwlekać z powiadomieniem o czymś takim Policji lub Straży Miejskiej. Szybka interwencja zwiększa szansę ujęcia sprawców, którzy powinni odczuć na własnej kieszeni, jak dużo kosztuje tak nieodpowiedzialna „zabawa”.

Referat Inwestycji i Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych,
Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku