Facebook
Facebook
YouTube

Jedna z najpoczytniejszych ogólnopolskich gazet, GW w wydaniu z 15 grudnia br., uznała pułtuskie powiatowo-gminne obchody 40-lecia wprowadzenia stanu wojennego za wzór, może nawet niedościgniony, w obecnej niełatwej sytuacji społeczno-politycznej w skali całego kraju. Kiepski obraz jubileuszowych obchodów tego historycznie ważnego wydarzenia – jak stwierdził autor felietonu – uratowały na szczęście takie miejsca jak Pułtusk. Otwarciem wielodniowych lokalnych obchodów poświęconych pamięci tamtejszych wydarzeń było spotkanie, w którym uczestniczyli znajomi i przyjaciele Jana Lityńskiego, jednego z najbardziej znanych liderów opozycji demokratycznej w czasach PRL-u. W ogóle cały program obchodów opatrzono tytułem zapożyczonym z jego autobiografii „Ucieczka do wolności”. Z niezwykłą uwagą i zadumą uczestnicy spotkania, bardzo licznie zgromadzeni w hali sportowej pułtuskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Piotra Skargi, wysłuchali cyklu wspomnień o Janie Lityńskim, a przywołali je: Bronisław Komorowski, Jan Dworak, Kamil Sipowicz, Rafał Zakrzewski, Kamila Gasiuk-Pihowicz i Władysław Kosiniak-Kamysz. Uznanie dla pułtuskich rocznicowych obchodów stanu wojennego dotyczyło nie tylko tej jednej rzeczywiście udanej i atrakcyjnej lekcji żywej historii, ale również rozlicznych konkursów plastycznych, literackich, wystaw fotograficznych, filmów dokumentalnych, koncertów, audycji tematycznych oraz spektakli z repertuaru podziemnego Teatru Domowego – z rozmysłem rozpisanych na wiele dni, a nawet tygodni.

Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku