Facebook
Facebook
YouTube

Zaledwie po raz pierwszy w historii osiedla Na Skarpie w pobliskim parku zabłysła prześlicznie udekorowana świąteczna choinka, a już zaczęły się kręcić koło niej jakieś psotne nicponie. Tu coś pościągały, tam pourywały, a wokół pozrzucały bombki i inne ozdoby. W ich przypadku być może logika postępowania była następująca: no, po co ma być pięknie, odświętnie, jak może być szaro i brzydko!(?) Po „wyczynach” owych młodzianków pracownicy służb komunalnych i miejscy urzędnicy musieli po raz kolejny szybciutko zadziałać i uporządkować to, co zostało naruszone lub zniszczone. Pojawił się też pomysł, by choinkę przenieść na inne osiedle. Ot może w takie miejsce, gdzie ją mieszkańcy uszanują. Ostatecznie jednak zapadła decyzja, by ją ogrodzić płotkiem. To smutne. Młodzi gniewni choinkowi hultaje nie wiedzieli jednak, że ich „aktywność” jest utrwalana za pośrednictwem kamer miejskiego videomonitoringu. Klika mniej bulwersujących fotek, bez widoku twarzy sprawców (ale są i takie), umieściliśmy w załączeniu.
Apelujemy więc do opiekunów niesfornych pociech, by może rzetelniej sprawowali rodzicielską opiekę, w taki sposób, by w przyszłości już nie było podobnych zdarzeń. Na nagraniach zarejestrowanych przez kamery widać bardzo wyraźnie – kto i co robił. Chcielibyśmy uniknąć zgłaszania przypadków chuligaństwa do organów ścigania. Aczkolwiek jeżeli będą się one powtarzały – trzeba będzie w ten sposób rozwiązywać tym podobne problemy.
Wszyscy chcielibyśmy, aby nasze miasto było piękne, zadbane i estetyczne, a kiedy trzeba – odświętnie przystrojone. Wielu z nas troszczy się o nie, ale są i tacy, którzy ową wspólnotową wartość niestety lekceważą. Dobrze by było, by sprawcy choinkowych psot przyznali się do winy, przynajmniej rodzicom (opiekunom), i przeprosili za swoje naganne postępowanie.

Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku