1 marca w godzinach wieczornych dość duża grupa mieszkańców gminy Pułtusk przybyła na miejsce tajnych pochówków ofiar terroru komunistycznego, jakim jest popławskie wzgórze zwane „Napoleonką”.
Na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, w czasach szalejącego terroru stalinowskiego, funkcjonariusze Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Pułtusku przywozili na to miejsce nocą ciała ludzi, których wcześniej zakatowali, a następnie potajemnie grzebali. Były to ofiary bezwzględnego komunistycznego terroru, ci, którzy podobnie jak wspomniany podczas uroczystości generał August Emil Fieldorf pseudonim „Nil”, nie godzili się na siłowo narzuconą Polsce sowiecką niewolę, ani na wiernopoddańczą współpracę z ówczesnym zbrodniczym reżimem.
Uczestnicy spotkania oddali hołd pomordowanym w tamtych latach bohaterom, a przede wszystkim licznym żołnierzom wyklętym, do ostatka broniącym honoru ciemiężonej Ojczyzny. Pod krzyżem na szczycie „Napoleonki” złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze ku pamięci ofiar. Nie zabrakło również modlitwy za ich dusze.
W imieniu Samorządu Gminy Pułtusk w uroczystości wzięli udział Zastępca Burmistrza Mateusz Miłoszewski oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Ireneusz Purgacz, jak też niemała grupa miejskich Radnych.
Ów zwyczaj od kilku lat z powodzeniem wpisuje się w obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Wydział Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Pułtusku