Zapraszamy na I Rajd do Bram Mazur 30 sierpnia 2025 r.

Serdecznie zapraszamy do zapisów na I RAJD DO BRAM MAZUR !

Kiedy ? 30 sierpnia 2025 r.

„Rajd do bram Mazur” nawiązuje do rozgrywanego w latach 1930-1938 wyścigu pod nazwą „Bieg propagandowy do granicy niemieckiej”. Granica z Prusami przebiegała wówczas kilka kilometrów na północ od miasta Chorzele. Wyścig miał na celu pokazanie akceptacji Polaków dla ustaleń pokojowych z Wersalu i protest przeciwko niemieckim próbom rewizji granic. Rozgrywano go na trasie: Pułtusk – Chorzele – szlaban graniczny koło wsi Opaleniec (po niemiecku Flammberg) – Chorzele – Pułtusk. To były stałe punkty wyścigu, ale trasa mogła mieć różne warianty. Np. w 1932 r. kolarze ścigali się na trasie: Pułtusk – Szelków – Maków – Przasnysz – Krzynowłoga Mała – Chorzele – szlaban graniczny – Chorzele – Jednorożec – Drążdżewo – Krasnosielc – Zamość – Sieluń – Różan – Szelków –Pułtusk. W innych latach używano też wariantu dojazdu do Makowa przez Karniewo, z kolei w drodze powrotnej omijano Różan.

Początki były skromne, gdyż w pierwszym wyścigu wzięło udział tylko 16 kolarzy z klubów pułtuskich, jednak liczba zawodników szybko rosła. Od drugiej edycji udział w zawodach zaczęli brać kolarze ze ścisłej krajowej czołówki, m.in. Feliks Brymas (wicemistrz Polski 1933), Stanisław Wasilewski (mistrz Polski 1937), Józef Kapiak (mistrz Polski 1938, 1939), Eugeniusz Michalak (przełajowy mistrz Polski 1929, 1930, 1933), Wacław Starzyński (przełajowy mistrz Polski w 1936 r.), Feliks Więcek (pierwszy triumfator Tour de Pologne), czy charyzmatyczny Eugeniusz Targoński, który na ostatnich kilometrach wyścigów miał zwyczaj wzmacniać się szklanką piwa, i wielu innych. Na zjeździe Polskiego Związku Towarzystw Kolarskich 2 kwietnia 1933 r. „Bieg propagandowy do granicy niemieckiej” uznano za jeden z dwóch najważniejszych wyścigów kolarskich w Polsce.

Wysokiemu poziomowi sportowemu towarzyszyła dobra organizacja, do czego przyczyniało się obstawianie trasy przez policję i straże pożarne. Choć zdarzały się wpadki. W 1937 r., organizatorzy umieścili biały napis „META” 50 m przed właściwą linią mety. Zmyliło to prowadzącego Mieczysława Moczulskiego z Polonii Warszawa, który zwolnił, i zanim krzyki kibiców uświadomiły mu pomyłkę, został wyprzedzony przez trzech kolarzy. W 1930 r. do mety zmierzała dwójka kolarzy. W okolicach cmentarza św. Krzyża w Pułtusku natknęli się kondukt pogrzebowy, który zatarasował im drogę. Szybciej przebił się przez żałobników Czesław Kulicki, który wyrobiwszy sobie pięćdziesięciometrową przewagę, utrzymał ją do mety. Z kolei w 1936 r. na trasie wyścigu zdarzył się niecodzienny wypadek, gdy jeden z kolarzy zderzył się z jadącym z naprzeciwka rowerzystą.

Z roku na rok wyścig cieszył się coraz większą popularnością wśród widzów. Na całej trasie stały tłumy ludzi, szczególnie w Szelkowie, Makowie, Przasnyszu i Chorzelach, gdzie kolarzy witali przedstawiciele lokalnych władz. W tym ostatnim mieście zbudowano nawet specjalną bramę z napisem „Witajcie nam u bram Mazurów” – do czego nawiązuje nazwa naszego rajdu.

Wydział Promocji, Kultury i Sportu

Skip to content