
Długość szlaku – 9,6 km.
Trasa szlaku:
Od rynku przez most dla pieszych na drugą stronę Narwi. Później w lewo wałem przeciwpowodziowym do drogi Popławy – Ponikiew. Jedziemy drogą, biegnącą skrajem Puszczy Białej, do Ponikwi. Dalej, poprzez las, do miejscowości Pawłówek, gdzie znajduje się pięknie położone miejsce postojowe nad Narwią.

Dalej trasa skrajem Puszczy Białej biegnie do miejscowości Szygówek. Tam również zaprojektowano miejsce postojowe. Jest to wspaniały szlak prowadzący przez malownicze tereny nadnarwiańskie i fragmenty Puszczy Białej.
Warto zobaczyć:
Widoki malowniczej Narwi zachowane w stanie naturalnym i objęte ochroną tereny Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Wśród nich bagna, mokradła, rozległe narwiańskie łąki i pastwiska. Stare drewniane chałupy kurpiowskie, pokryte strzechą, z ozdobnymi okiennicami, rezerwat „Bartnia” – 150-letni drzewostan sosnowy, miejsce lęgowe czapli siwej, przydrożne kapliczki, dzikie ptactwo wodne, rzadkie gatunki roślin i zwierząt.
Wyruszamy z pułtuskiego rynku w kierunku rzeki. Przeprowadzamy rower przez most dla pieszych i gdy dotrzemy po wschodniej stronie do wału skręcamy w lewo. Jest to miejsce, w którym łatwo pomylić drogę, bowiem rozjeżdżają się tu aż trzy różne szlaki rowerowe. My jedziemy w lewo, aż do końca wału. Nie warto się jednak spieszyć, bowiem z korony wału rozpościera się piękny widok na starorzecza Narwi i Dom Polonii.
Na końcu wału dojeżdżamy do skrzyżowania asfaltowych dróg i kierujemy się w lewo, na drogę do Ponikwi. Jedziemy tą otoczoną lasem drogą. Po przejechaniu około kilometra przejeżdżamy przez leśny strumień, a zaraz za nim po lewej stronie widzimy nadnarwiańskie bagna. Jest to jedno z niewielu miejsc w dolinie dolnej Narwi, gdzie zachowały się tego typu bagna. Gdy na wycieczkę wybierzemy się w kwietniu, maju lub na początku czerwca, mamy niemal stuprocentową pewność, że ujrzymy z drogi gniazdo łabędzia niemego. Biały ptak świetnie kontrastuje z zielenią i szarościami bagien.
Dalej jedziemy asfaltową drogą aż do końca lasu. Wjeżdżając na otwartą przestrzeń, po lewej stronie zobaczymy piękną kapliczkę w otoczeniu starych sosen, przed którą skręcamy w lewo, do wsi. Po dwustu metrach wjeżdżamy do Ponikwi. Już po kolejnych kilkudziesięciu metrach szlak skręca w prawo – do widocznego w oddali lasu. Gdy do niego dojedziemy, skręcamy w lewo i wzdłuż lasu pokonujemy czterysta metrów.
Tu szlak, skręcając w prawo, prowadzi do lasu. Po kolejnych dwustu metrach skręcamy w lewo i polną drogą dojedziemy aż do rezerwatu „Bartnia”. O tym, że przy nim jesteśmy, poinformują nas tablice. W tym miejscu warto się na chwilę zatrzymać. 150-letnie sosny to już, niestety, rzadkość w polskich lasach, a takimi właśnie okazami porośnięty jest ten kilkuhektarowy rezerwat założony w 1977 roku.

Dalej, szlak wraca nad Narew. Zaraz za rezerwatem skręcamy w lewo i kierujemy się do rzeki. Po prawej stronie mamy bagienne starorzecza. W oczeretach na pewno kryją się licznie występujące tu ptaki wodno – błotne. Największe atrakcje jednak dopiero przed nami. Kilkaset metrów od pozostawionego w tyle lasu, a kilkadziesiąt metrów od Narwi znajduje się duża kolonia lęgowa czapli siwej. Na wysokich drzewach ulokowanych jest kilkadziesiąt gniazd. Gdy na wycieczkę wybierzemy się wiosną bądź latem możemy zaobserwować życie w kolonii. Co chwila jakiś ptak wraca z żerowisk, bądź na nie odlatuje. Bardzo ważne jest, aby pod żadnym pozorem nie podchodzić do drzew, na których jest kolonia. Wolno je obserwować z drogi. W przeciwnym przypadku, możemy wśród ptaków wprowadzić niepotrzebny niepokój. Chociaż na rowerowe wycieczki może być jeszcze za wcześnie, najlepiej czaple podziwiać w końcu marca i początkach kwietnia. Brak liści na drzewach odkrywa wszystkie tajemnice ich kolonii.
Gdy napatrzymy się już na życie w czaplińcu, ruszamy dalej w kierunku widocznej rzeki, tuż przed nią skręcamy w prawo. Jedziemy kilkaset metrów wzdłuż Narwi do pobliskiej wiaty przystankowej. Jest ona położona nad samą rzeką i widać z tego miejsca ogromne łąki, a także znaną nam już kolonię czapli. Dalej szlak prowadzi nadnarwiańskimi łąkami i młodymi, sosnowymi lasami do wsi Szygówek. Na końcu wsi, tuż nad rzeką, usytuowana jest druga wiata przystankowa. W okresie letnim Szygówek tętni życiem, gdyż jest to typowa miejscowość letniskowa.
Narew i pobliskie lasy przyciągają turystów.
Powrót do Pułtuska odbywa się tą samą trasą.
Pobierz mapę – kliknij