Tegoroczne Święto Objawienia Pańskiego – Trzech Króli, z racji nadal dość trudnej sytuacji epidemicznej w kraju, nie mogło utrzymać takiego wymiaru jak te dawniejsze, z wielkim orszakiem królewskim podążającym ulicami naszego miasta oraz z charakterystycznymi scenkami tematycznymi realizowanymi przez parafię św. Mateusza przy współpracy Urzędu Miejskiego i innych pułtuskich parafii. Przyjęło więc to Święto w tym roku trochę inny wymiar i przybrało nieco odmienną szatę. Po Mszy świętej przewidzianej głównie dla dzieci o godz. 10.30 pod bazyliką została ożywiona szopka, którą zapełniły nie tylko zwierzęta, jako jej stali bywalcy, ale dokładnie tak, jak to było ponad dwa tysiące lat temu w Betlejem – również Maryja z Dzieciątkiem i Józef oraz przybywający tego dnia z pokłonem trzej mędrcy ze wschodu – Kacper, Melchior i Baltazar.
Od tej chwili uczestnicy popołudniowych nabożeństw, jak również wszyscy mający takie życzenie, praktycznie aż do zmierzchu, mogli odwiedzać żywą pułtuską szopkę, a kto zechciał, wzorem mędrców mógł oddać pokłon nowo narodzonemu Dzieciątku.
Po nabożeństwie padło wiele ciepłych słów i życzeń pod adresem świętujących Pułtuszczan oraz podziękowań z myślą o organizatorach, wygłoszonych przez Księdza Infułata Wiesława Koska i Burmistrza Wojciecha Gregorczyka.
Podczas Mszy świętej niezwykłą strawę duchową, dzięki wspaniałej oprawie muzycznej (kolędowej), zapewnili uczestnikom obdarzeni rzadkimi talentami – pani Karolina Ambroziak i pan Maciej Komorowski.
Ponieważ dzień był dość chłodny, na szczęście, gorącą herbatkę i cukiereczki dla milusińskich w pobliskim namiocie serwowali non stop pracownicy Urzędu Miejskiego. W sumie dzień był jednak przeuroczy.
Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku