Pułtusk może być o tyle szczęśliwszym od innych miastem, o ile stał się niegdyś kolebką wielu twórczych osobowości, w tym talentu jednego z najważniejszych przedstawicieli polskiego pozytywizmu – poety, eseisty i powieściopisarza Wiktora Gomulickiego, posługującego się na przełomie XIX i XX stulecia urzekającym pseudonimem pisarskim „Fantazy”. Uśmiechu losu doznało nasze miasto tym większego, że ów mistrz pióra upamiętnił swoje dzieciństwo, które spędził w Pułtusku i tu pobierał pierwsze nauki w gimnazjum przy klasztorze ojców benedyktynów, a uczynił to na kartach powieści „Wspomnienia niebieskiego mundurka” barwnie oddającej życie mieszkańców miasta w latach 50. i 60. XIX wieku.
Dysponując tak mocną kartą przetargową, w sensie promocyjnego zaczynu, żadne szanujące się miasto nie zrezygnowałoby w obecnych czasach z wykorzystania owej rzadkiej okazji do zastosowania szeregu praktycznych form, ułatwiających jak najszerszą autoreklamę. Promocja dowolnej miejscowości bywa o wiele skuteczniejsza, jeżeli zawiera w sobie jakieś walory historyczne, w tym artystyczne, np. literackie, tudzież plastyczne wątki ekspozycyjne wyrażone w postaci rzeźby, malowidła lub w jakikolwiek inny oryginalny sposób. Właściwa promocja musi być oddziaływaniem kreatywnym, uwrażliwiającym oraz stymulującym pozytywne emocje, ot na przykład – potrafi pobudzać dobre wspomnienia.
Jako pierwsza powstała więc makieta obrazująca ową scenkę rodzajową. Jest to wzorzec do jubileuszowej kompozycji artystycznej, z zamiarem jej wykonania w przyszłym roku w skali 1:1 na tle bramy usytuowanej przed gmachem Liceum Ogólnokształcącego im. Piotra Skargi, od strony ul. Benedyktyńskiej. Inwestycja została przewidziana do wykonania w ramach realizowanego przez Gminę Pułtusk zadania pn. „Miejsca pamięci piewcy Pułtuska – Wiktora Gomulickiego – wpływ na walory estetyczne miasta i rozwój turystyki”.
Projektantem i wykonawcą makiety jest utalentowany artysta-rzeźbiarz Michał Selerowski mieszkający i tworzący w Zambrowie. Jest on autorem wielu podziwianych prac w różnych miastach w Polsce lecz nie tylko, w tym pomników i popiersi marszałka Józefa Piłsudskiego, kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz ławeczek: w Łomży – Hanki Bielickiej, w Międzyzdrojach – Gustawa Holoubka, Krzysztofa Kolbergera, jak też w Augustowie – Beaty z Albatrosa.
Artysta wykonał dla Gminy Pułtusk makietę obrazującą trzy postacie usytuowane na tle dwuskrzydłowej bramy z możliwością kombinacji ustawienia figurek. Figurki odzwierciedlają trzy sylwetki wzorowane na rycinie zamieszczonej w piątym wydaniu ww. utworu epickiego Wydawnictwa Literackiego Kraków. Figurka woźnego – o wysokości 30 cm. Dwie figurki chłopców (uczniów) wybiegających ze szkoły – o wysokości 23 cm każda. Scenka przedstawia starego woźnego, trzymającego w ręku dzwonek, którym daje sygnał „koniec lekcji” i chłopcy radośnie wybiegają po zajęciach ze szkoły. Jest to metaforyczne nawiązanie do fabuły powieści, która rozpoczyna się wspomnieniami o dzwonku szkolnym, gdyż był on, ale i jest obecnie, bardzo ważnym i nieodzownym elementem życia każdej społeczności szkolnej. Muzyka i dzwonek szkolny, które będą rozbrzmiewały od strony rzeźby, staną się zapewne splotem ważnych symboli dla wszystkich mieszkańców miasta, dla byłych i obecnych uczniów szkoły, jak też urozmaiceniem dla odwiedzających nasze miasto turystów oraz zachętą do pobudzania osobistych wspomnień.
Rzeźby wkomponowane w ulice, place, budynki, stają się obecnie bardzo wymownymi dziełami sztuki z powodzeniem wspomagającymi promocję wielu dzięki nim podziwianych miejscowości. Wszystkie one mają własną historię, a ich celem jest zaskakiwać oryginalnością, imponować, pobudzać wyobraźnię w taki sposób, aby ludzie z chęcią się z nimi fotografowali, cieszyli z tej możliwości, wspominali minione lata, i by tym sposobem również uczestniczyli w promowaniu tych miejscowości w kraju i za granicą. Rzeźba nawiązująca do „Wspomnień niebieskiego mundurka” będzie więc kolejną tej rangi atrakcją turystyczną Pułtuska.
Wydział Edukacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Pułtusku