Facebook
Facebook
YouTube

Odkąd o schronisku dla zwierząt w Radysach zrobiło się głośno, do pułtuskiego Urzędu Miejskiego zwracają się liczni zainteresowani z pytaniami – co się dzieje z naszymi bezdomniakami? Czy nadal wysyłamy bezpańskie czworonogi do tego ostatnimi czasy owianego złą sławą miejsca?  I tu wielka niespodzianka, bo Gmina Pułtusk wypracowała zupełnie inną metodę radzenia sobie z tułającymi się zwierzętami – głównie oczywiście psami. Już od około roku w ogóle nie wysyłamy psów ani do Radys, ani do żadnego innego schroniska, bo po prostu nie ma takiej potrzeby. Może ktoś zapytać – czy stał się cud? Nie tyle i nie aż o cud tutaj chodzi, co raczej o dobroć i mądrość oraz ciężką pracę ludzi wielkiego serca i o ich zaangażowanie na rzecz adopcji zwierząt. Zajmuje się tymi sprawami grupa wspaniałych wolontariuszy, urzędników i pracowników Straży Miejskiej.  Chodzi też o owocną współpracę z dobroczynną i nie do przecenienia Fundacją dla Szczeniąt „Judyta”. Można zatem mówić o wielkim zbiorowym wysiłku, który wszystkim się opłaca; przy czym wcale nie chodzi o pieniądze, ale o dobro zwierząt. Tak oto w ubiegłym roku ledwie się ta idea zrodziła i współpraca zawiązała, a od razu pojawiły się pierwsze pozytywne efekty mądrego współdziałania. W tym roku możemy już być dumni, bo nie odwieziono do schroniska ani jednego czworonoga! Udało się przeprowadzić 44 adopcje, 10 psów wróciło do swoich właścicieli, 4 wzięła pod swoją opiekę Fundacja „Judyta” i jeszcze tylko 2 czekają na swoje adopcje. Gmina woli zapłacić za szczepienia, odrobaczanie, leczenie i inne usługi pielęgnacyjne, aby tylko zwierzę mogło być zaadoptowane i nadal kochane. I właśnie taka idea wszystkim nam przyświeca.

Gmina Pułtusk dziękuje więc wolontariuszom i tym wszystkim ludziom dobrej woli, dzięki którym nie musimy odwozić bezdomnych zwierząt do schroniska.

Jeśli zaś chodzi o zawartą na początku tego roku umowę ze schroniskiem w Radysach, prawdą jest, że taka umowa została zawarta. Każda gmina ma bowiem prawny obowiązek podpisania co roku umowy ze schroniskiem wybranym w drodze otwartego konkursu składania ofert, poprzedzonym „Zaproszeniem do składania ofert”. Jest to jedna z form zamówień przewidziana ustawą Prawo zamówień publicznych. Od 2017 roku najkorzystniejszą ofertę na świadczenie tego typu usług składało schronisko w Radysach.
Na rok 2020 złożyło ofertę tylko jedno schronisko, własnie to w Radysach. Nie było żadnych innych ofert. W umowie przewidziano jednak, że gmina wnosi opłatę wyłącznie za dostarczone do schroniska zwierzęta. Lecz skoro zwierząt się nie dostarcza – gmina wobec tego nie ponosi kosztów.

Sytuacja schroniska w Radysach wszystkich nas niepokoi. Na chwilę obecną Gmina Pułtusk śledzi rozwój wydarzeń oraz oczekuje na informacje z Prokuratury Rejonowej w Olsztynie na temat podjętych działań, jak też na postanowienie Sądu w przedmiotowej sprawie. W zależności od dalszego rozwoju wydarzeń będą podejmowane odpowiednie kroki.

Wydział Edukacji i Promocji